środa, 9 stycznia 2019

B jak Blejtram

Dzisiaj przedstawiam Wam drugi odcinek z serii Scrapowy Alfabet: B jak Blejtram. 

Przyznam szczerze, że blejtram, który zaprezentuję Wam poniżej miałam w rękach po raz pierwszy, i po raz pierwszy również stworzyłam coś mixmediowego, więc było to dla mnie nie lada wyzwanie.
Z dużą dozą nieśmiałości podchodziłam do kolejnych etapów pracy, kolejnych warstw, więc sporo czasu mi to zajęło ale udało się! Co najważniejsze świetnie się przy tym bawiłam :)

Na początek trochę historii:

BLEJTRAM - inaczej zwany krosnem malarskim, to obecnie drewniana rama, na którą naciąga się i przybija płótno malarskie, które razem tworzą podobrazie.

Najstarszym znanym rodzajem podobrazia były zbite lub sklejone razem, odpowiednio przygotowane deski, które dla zwiększenia ich trwałości niekiedy gotowano w oleju. 
Z czasem zaczęto wzmacniać te konstrukcje od tyłu masywnymi ramami, a także dla izolacji podklejać płótnem, po czym wielokrotnie je gruntowano i szlifowano.
Takie drewniane podobrazia stosowano jeszcze do końca XVII wieku. 
W późniejszych czasach drewno zastąpiły stopniowo, sklejki, płyty pilśniowe i wiórowe.
Podobrazia płócienne zaczęto stosować już w XV wieku jednak popularność zyskały dopiero pod koniec XVII wieku, do dzisiaj królują w sztuce malarskiej. Najczęściej używane jest płótno lniane lub syntetyczne. Płótno musi być oczywiście odpowiednio przygotowane i zagruntowane.
W różnych epokach stosowano różne sposoby naciągania płótna na ramę. Od sznurowania na odwrocie, po kołki, gwoździe, do zszywek tapicerskich, które stosuje się obecnie.
Na przestrzeni lat wykorzystywano również miedziane czy aluminiowe blachy, jednak nie zyskały one nigdy tak wielkiej popularności jak płótno.
Na Dalekim Wschodzie od VII wieku p.n.e. stosuje się podobrazia papierowe, jednak głównie wykorzystywane są w technice akwarelowej. 

A oto efekty mojej pracy:






Centralnym elementem mojego blejtramu jest zdjęcie dwóch Skarbów. 
Całość utrzymana jest w kolorze mięty i beżu. Nie mogło tu zabraknąć gesso, gel medium, są distresy, stemple... Gwiazdkowe tło z pasty strukturalnej i maski z Agaterii, miejscami pięknie się błyszczy glossy accents. Jest też gaza, koronka bawełniana, są tekturkowe gwiazdki i gałązki... Papierowe ramki i gwiazdki pochodzą z Fabriki Decoru. Napis z kolekcji Craft o'clock "Mój skarb chłopczyk". Aby nadać więcej połysku pracy dodałam gdzieniegdzie nuvo drops i wink of stella na piękne lemoncraftowe motylki, które uwielbiam. Metalowa zawieszka z konikiem na biegunach świetnie dopełnia całości.

Jak na pierwsze w życiu "dzieło" mixmediowe to jestem bardzo zadowolona w efektu :)

Blejtram zgłaszam na rodzinne wyzwanie Sklepiku Gosi
 http://sklepikgosi.blogspot.com/2019/01/wyzwane-27-rodzina-to-skarb-prace-dla.html

9 komentarzy:

  1. Jakoś trudno mi uwierzyć, ze to pierwszy raz :-) Wyszło cudownie ! Dziękuję za udział w wyzwaniu Sklepiku Gosi :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za te przemiłe słowa! :*

      Usuń
  2. Pieknie wyszlo a jakie kolorki :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Sklepiku Gosi DT Agnieszka NaKu Art

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest cudny. Kolorki urzekają.
    Dziękuję za udział w wyzwaniu Sklepiku Gosi -DT Aneta.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna pamiątka :) Dziękuję za udział w wyzwaniu w Sklepiku Gosi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna i radosna praca - dziękuję za udział w wyzwaniu Sklepiku Gosi - DT Manufaktura Justyny.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna pamiątka! Super wyszło :) Dziękuję za udział w wyzwaniu - KaHa DT Sklepik Gosi

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudna pamiątka! Dziękuję za udział w wyzwaniu Sklepiku Gosi, pozdrawiam - DT Monika Conca.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna praca :) Dziękuję za udział w wyzwaniu - uDżastii DT Sklepik Gosi

    OdpowiedzUsuń

Tort urodzinowy

 Cóż może być bardziej odpowiedniego co można podarować w prezencie niż tort urodzinowy... Przedstawiam tort na bazie z #filigranki ubrany w...